MIEJ MARZENIA ... i zrealizuj je


Wiem, bo wiem, bo wiem, że to jest już w drodze.

2012-03-13 02:38

Nasze marzenia, pragnienia i oczekiwania nie realizują się tylko dlatego, że podświadomie tego nie chcemy albo nie potrafimy we właściwy sposób nieświadomemu umysłowi — mocy wykonawczej — przekazać tego, co naprawdę chcemy.

Słowa: „Wiem, bo wiem, bo wiem, że to jest już w drodze” pochodzą z filmu „Sekret”. Są niesamowitą podporą w realizowaniu naszych oczekiwań. Wiele osób żali się, że coś im wciąż nie wychodzi, a naprawdę zachowują się tak jakby wcale tego nie chcieli. Jeżeli zasadzisz jakąś roślinkę, nie będziesz wykopywał sadzonki żeby oglądać jak rośnie, ale będziesz codziennie ją pielęgnował. Podobnie ma się rzecz z realizacją marzenia. Dobrze mają tacy, którzy nie określają tego czego chcą i jakie chcą, bo będą cieszyli się z tego, co otrzymają. Natomiast ktoś oczekujący konkretnych rzeczy powinien postarać się bardziej.

Jako autor książek przez wiele lat chodziłem po wydawcach, żeby wydać swoje powieści. Wciąż trafiałem na różnych ludzi i jeżeli udało się wydać książkę, wciąż coś było nie tak. Ale nigdy nie straciłem nadziei na znalezienie odpowiedniego wydawcy. I tak w ubiegłym roku stało się, że jedna pani zajmująca się wydawaniem książek napisała do mnie, że pragnie u siebie wydać moją powieść. Powieść została wydana jako e-book, natomiast wydawca okazał się profesjonalistą. Przysyła mi umowę do podpisania, a w liście jest koperta zwrotna, z adresem i znaczkiem. Powieść przeszła poważną redakcję i korektę, a po ukazaniu się wydawca umieścił ją w wielu punktach sprzedaży i wciąż dodaje nowe. Powieść jest wysyłana na konkursy literackie.

Ten osobisty przykład ukazuje, że każdy kto szuka znajduje. W konsekwentnym działaniu potrzebna jest jedynie niezachwiana wiara w efekt. Otaczają nas różni ludzie i chociaż wielu z nich dobrze nam życzy, potrafią (przejawiając dobre intencje według własnego mniemania) niejednokrotnie wymierzyć siarczysty policzek.

Wiara w osiągnięcie sukcesu zawsze przynosi rezultaty, choć często na efekty trzeba poczekać. Czekanie nie jest biernym przeżywaniem własnego życia, a uczeniem się oraz podnoszeniem wciąż własnego poziomu i umiejętności. Oglądałem pewien film, w którym bohater żeby odmienić swoje życie musiał za każdym razem odpowiadać „tak” i w jakiś sposób wszystko mu się zaczęło układać, natomiast kiedy zaczął mówić „nie” jego życie zaczęło się sypać. Jest tu doskonały przykład działania naszych przekonań. Oczywiście mając możliwość wyboru wiemy co jest dobre, a czego należy unikać. Jeżeli wpoimy swojemu umysłowi pewne wartości, to one będą nas prowadzić i każda zmiana spotka się z odmiennym efektem.

Ludzie często poddają się przed samą metą w chwili, gdy ocierają się o własny sukces, tłumacząc sobie swoje zachowanie w jakiś racjonalny sposób lub zdesperowani dokonują jakiegoś czynu, który niweczy wszystko co dotychczas osiągnęli. Taki zupełny brak wiary nie prowadzi do niczego konstruktywnego. A tak naprawdę zabrakło im wiary.

Krzysztof Dmowski
https://www.kdpowiesci.republika.pl/

artykuł pochodzi z www.artelis.pl

—————

Powrót



https://cms.spelnionemarzenie.webnode.com/products/polityka%20prywatności/