MIEJ MARZENIA ... i zrealizuj je


Fragment książki ZACZNIJ PRZYCIAGAĆ PIENIĄDZE Joe Vitale

2011-11-23 11:15

Przekazanie idei brzmi tak prosto: zmień swoją mentalność, a zaczniesz przyciągać pieniądze. Jednak wszyscy wiemy, że nie jest to takie proste. Gdy jesteś pogrążony w finansowej ruinie, starając się skupić na czymś innym niż na hienie czyhającej pod Twoimi drzwiami, trudno może być utrzymać skupienie. Tak, musisz zmienić swoje wewnętrzne myśli i przekonania odnośnie pieniędzy, ale jest to proces, a nie szybka recepta, chociaż może się to stać w przeciągu chwili. Nie da się zaprzeczyć, że brak pieniędzy jest tylko objawem większej choroby. TY zaś możesz szukać leków i odmówić leczenia objawów.

Musisz zrobić obydwie rzeczy równocześnie — zająć się sprawami dnia dzisiejszego, jednocześnie wykonując wewnętrzną pracę mającą na celu usunięcie Twoich własnych blokad. Zmiana musi być trwała, żeby powstrzymać „brak” w Twoim życiu.

Musisz wykonać pozytywne kroki i poradzić sobie z rzeczywistością Twojego wewnętrznego kryzysu. Zrób małe kroki, żeby uporać się ze swoim długiem, jednocześnie ucząc się nowych pomysłów i koncepcji, które zapobiegną niedostatkowi w przyszłości. Zmierz się z tym, co musisz zrobić i zmierz się z tym bez strachu. Musisz myśleć i działać pozytywnie, żeby osiągnąć pozytywne wyniki.

To oznacza bycie zorientowanym na działanie. Nie możesz po prostu siedzieć i myśleć pozytywnie bez ROBIENIA czegokolwiek, żeby pomóc swoim finansom. Musisz podjąć natychmiastowe zainspirowane działania, wymyślić plan i go wdrażać. To oznacza, że Twoje nastawienie umysłowe przestawi się na wyznaczanie celów i pozytywne myślenie, szukasz sposobu, żeby wyjść z impasu. To nie jest magiczna formuła; to praktyczna rada bez żadnego nonsensu. Nie oszukuj sam siebie, wierząc, że uda Ci się odnieść sukces i przyciągnąć pieniądze, jeśli nie weźmiesz się za bałagan, w którym tkwisz teraz.

Z mojego doświadczenia wynika, że istnieją trzy typy ludzi, jeśli chodzi o pieniądze. Jest mały procent osób, które znajdują się na skraju finansowej ruiny, gdzie desperacja, panika i strach są prawdziwe. Nazwałbym tych ludzi finansowo pozbawionymi władzy. Mogą stawać w obliczu tak trudnych wyborów i rzeczywistości, że mogą wydawać się beznadziejne. Byłem wcześniej w ich skórze i mogę powiedzieć, że sytuacja nie jest beznadziejna — ale rzeczywiście wymaga znacznego poświęcenia, by poprawić

swoje życie. Wiele razy kusiło mnie, żeby się poddać i wycofać. Musisz podjąć decyzję, żeby nigdy się nie poddawać. To nie jest opcja.

Następna grupa ludzi to osoby, które mają finansową władzę. Wydaje się, że niewielkim wysiłkiem przyciągają pieniądze i nie przejmują się zewnętrznymi zmartwieniami finansowymi. Zawsze będą w stanie zarabiać pieniądze.

Pomiędzy osobami, które mają i nie mają władzy finansowej, znajduje się ogromny przekrój populacji. Ci ludzie są gdzieś pomiędzy dwoma skrajnymi punktami i są najbardziej podatni na strach. To ci, którzy radzą sobie nieźle albo jakoś przędą — być może nawet całkiem przyzwoicie i wciąż martwią się, że to wszystko może się zawalić. Nie mają wystarczającej ilości pieniędzy, żeby żyć życiem, którego naprawdę pragną. Czasami jednak zdarza im się przelotnie ujrzeć, jak wspaniałe mogłoby być ich życie. 

Co ciekawe, to ta ostatnia grupa najbardziej się szamota i żyje z mentalnością niedostatku. Mogłoby się wydawać, że ci, którzy są blisko finansowej ruiny, powinni być na szczycie listy, ale kiedy jesteś na dnie, jedyny kierunek, w jakim możesz się udać, to w górę. To oznacza, że taka osoba nie boi się już tak bardzo straty. To właśnie strach przed stratą sprawia, że ludzie trzymają się pracy, której nie znoszą, albo pracują dla kogoś, zamiast podążać za własnymi marzeniami. Mają niewiele, ale strach

przed utratą tego wciąż blokuje możliwość lepszego życia. Możesz być kimś (lub znać kogoś), kto wciąż powtarza: „nie stać mnie na to”. Nieważne, co to jest i ile kosztuje; chodzi o mentalność. Wiele

z tego pochodzi z mediów. Być może słuchasz mediów — telewizji, gazet, artykułów w Internecie. To OGROMNY błąd. Jedyne, co robią media, to skupiają się na złych wieściach, a to nie jest rzeczywistość. 

Gdy poszedłem studiować na Kent State University w latach 70., uczyłem się na reportera. Zapisałem się na wiele przedmiotów dziennikarskich. Niestety jedyne, czego uczyli, to to, że dobre wiadomości są bezwartościowe. Gdy ktoś dostaje nową pracę albo pomaga przejść staruszce przez ulicę, to nie są wiadomości. Z drugiej zaś strony, gdy mamy morderstwo, kradzież czy oszustwa, to są to wiadomości.

Jeśli chodzi o media, złe wiadomości się sprzedają — więc na tym media się skupiają. Za każdym razem, gdy oglądasz wiadomości, serwujesz sobie ogromną dawkę negatywnych myśli. Jesteś programowany i tworzy się Twoja mentalność strachu. Są wojny, głód, kryzys finansowy ojej, niebo nam się wali na głowę! A później spędzasz czas z innymi, którzy oglądają ten sam negatywny przekaz, a to tworzy krąg strachu. Ten strach, prawdziwy czy wywołany przez media, zachęca Cię do tego, żebyś był pełen strachu i gromadził pieniądze w obliczu kryzysu. To sprawia, że niezliczone miliony ludzi wpadają w pułapkę ciężkiej pracy dla kogoś, obawiając się, że to nigdy nie wystarczy.

Dobra wiadomość jest taka, że to nie musisz być Ty. Wyłącz wiadomości należące do głównego nurtu, przestań słuchać negatywnych ludzi w swoim życiu i czytaj dalej tę książkę. Mam zamiar wyjawić Ci jeden z największych sekretów przyciągania pieniędzy natychmiast.

—————

Powrót



https://cms.spelnionemarzenie.webnode.com/products/polityka%20prywatności/